Wiem Grzegorzu, że czytasz "Domicelę", stąd pozwół że na łamach naszej internetowej gazetki rodzinnej podziękuję Ci za -bardzo staranny, pisany wiecznym piórem na papierze czerpanym - list. Dobrze, że jesteś z nami nie tylko w radościach rodzinnych ale i w smutkach, przesyłając wyrazy wspólczucia po śmierci wujka Jerzego Rebety z Lublina i wspomnienie Dnia Zadusznego z Gdańska. Potrafisz też cieszyć się ze spotkań rodzinnych upamiętnionych w książce "Polskie stoły". To nasza cecha rodzinna- jednoczyć się z radością. Dziękujemy za przekazane pozdrowienia dla Rodziny i odwzajemniamy się także serdecznymi pozdrowieniami.
Barbara PopiołekPs. List przesłał Grzegorz z rodziny Gryglewskich zamieszkały w Szwecji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz