cierpieniach- bardzo ceniony przez nas redaktor "Domiceli"
ANDRZEJ GRUSZCZYŃSKI
To dzięki Niemu mamy akt zgonu naszej babki- Domiceli i z akt archwalnych
dowiedzieliśmy się o najbliższej rodzinie Domiceli oraz o rodzinie Gruszczyńskich.
Andrzeju- dziękujemy Ci za wszystkie lata pracy na rzecz naszego pisma "Domicela".
Będzie nam Ciebie brakowało. Niech dobry Bóg, którego szczerze wyznawałeś,
przyjmie Cię do radości wiecznej.
Śp Andrzej urodził się w Częstochowie w 1956 roku jako syn Danuty i Romana
Gruszczyńskich. Miał rodzeństwo, siostry-Małgorzatę i Elżbietę. Z żoną Stanisławą
zd. Kowalską ma dwoje dzieci -Radosława i Zofię oraz wnuka Wiktora.
Przyjmijcie nasze serdeczne wyrazy współczucia
Pożegnanie śp. Andrzeja odbyło się w kościele parafialnym pw. Opatrzności Bożej
w Częstochowie dn.4 lipca o godz 17.30, następnie w sobotę dn. 6 lipca
pochówek na cmentarzu Kule poprzedziła Msza św. o godz 12.
Redakcja

Pamięci kochanego taty. 1 lipca 2019 po długiej chorobie zmarł w zaciszu
domowego ogniska w gronie najbliższych śp.Andrzej Gruszczyński, syn
Romana i Danuty z Chwalbów, wnuk Henryka, prawnuk Antoniego, praprawnuk
Jana Gruszczyńskiego, mąż Stanisławy z Kowalskich, ojciec Radosława i
Zofii, dziadek Wiktora Gruszczyńskiego, brat Małgorzaty i Elżbiety. 4
lipca przed kremacją w parafii pw.Opatrzności
Bożej ("Na kamieniu") odbyło się uroczyste pożegnanie śp.Andrzeja. 6
lipca w sobotę, dokładnie w rocznicę śmierci matki Danuty, na cmentarzu
Kule miała miejsce msza żałobna, w czasie której proboszcz parafii pw.Opatrzoności Bożej ks.Stanisław
w ciepłych słowach wspomniał śp.Andrzeja jako dobrego i zasłużonego
parafianina, podziękował rodzinie, a szczególnie żonie zmarłego za
wspaniałą opiekę w czasie długiej i ciężkiej choroby śp.Andrzeja. Po
uroczystości żałobnicy udali się na konsolację. Zosia Gruszczńska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz