Józefa Gryglewskiego, drugą za Antoniego Gruszczyńskiego, którzy utworzyli dwa ogromne
pnie rodzinne ( opisywane w poprzednich drukowanych numerach "Domiceli").
Dzisiaj tj . 28 października br. u Barbary Popiołek w Częstochowie spotkały się rozradowne,
uśmiechnięte kobiety właśnie z kroplą krwi prababki Domiceli.
na zdj: seniorka rodu Gruszczyńskich -Henryka Langier ( w koralach)
pozostałe z "pnia" Gryglewskich ( Kazimiery, Marianny, Konstantego)
-od lewej- Ewa Smok, Beata Popiołek-Kula,
Bożena Smok, Alicja Radecka, Grażyna Sośniak-Chmielowiec ( przyjechała
z Poznania) Anna Korbela, Elżbieta Pikiewicz ( siostra rodzona Anny
przyjechała z Tych).
Piękne rodzinne rozmowy zbliżyły nas i ubogaciły naszą więź.
Za spotkanie dziękuje
Barbara Popiołek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz