Rodziny w "Domiceli"

Pabinów- drzewo genealogiczna Jana i Wiktorii z Chojnackich

Cedrowskich –Cendrowskich: drzewo genealogiczne Walentego i Marianny z Gryglewskich

Gryglewskich- drzewo genealogiczne Domiceli Góreckiej

poprzez Józefa i Małgorzatę z d. Górecka

Gruszczyńskich- drzewo genealogiczne Domiceli Góreckiej

poprzez Antoniego i Walentynę z d. Górecka

niedziela, 30 grudnia 2018

NASZE ŚWIĘTOWANIE W GRONIE RODZINNYM

                                   W Rodzinie Beaty i Mirosława Kulów w Częstochowie
W Rodzinie Marty i Jacka Koniecznych                                                                                      

                                     W Rodzinie Steni i Andrzeja Gruszczyńskich                                                                         
W Rodzinie Gryglewskich w Gdańsku                                                                             
W Rodzinie Elżbiety  Pikiewicz z Tych ( z wnuczkami)

  

                                                               
 

piątek, 28 grudnia 2018

NIEZWYKŁY JUBILEUSZ

Ona miała lat 19 była po Szkole Handlowej w Częstochowie, On lat 25 był
absolwentem Politechniki Łódzkiej Wydz. Elektryczny.Przyrzekli sobie sakramentalnie
iść razem przez życie. Ślubowanie Barbary Cendrowskiej i Ryszarda Zająca
odbyło się o godz 18  w archikatedrze Częstochowskiej  w oktawie Bożego Narodzenia
27 grudnia 1958 roku wśród licznie zgromadzonej rodziny.
 Z tego faktu zaślubin do dziś cieszą się:ich córka Anna z mężem Julianem,
ich wnuczki Małgorzta i Agata z mężem Markiem i prawnuczka Liliana.
Właśnie  w 2018 roku świętujemy
                  NIEZWYKŁY  DIAMENTOWY JUBILEUSZ
  60 -LECIA SAKRAMENTALNEGO POŻYCIA MAŁŻEŃSKIEGO
                         BARBARY I RYSZARDA ZAJĄCÓW
                                                      Z gratulacjami i najlepszymi życzeniami
                                                                  śpieszy redakcja
Ps. W 2009 roku ( p. Domicela nr 12) Alicja Rebeta pisała m.in. o Barbarze:
      "Basia jest żywiołową wspaniałą Panią Domu. Umie gotować piec i smażyć, 
        z wdziękiem przygotować stół biesiadny, wesoło śpiewać, grać na klawikordzie
       i wszystkich porywać do tańca..." (i taka jest do dziś - dopis red. )

niedziela, 23 grudnia 2018

GLORIA IN EXCELSIS DEO...

Tajemnica Wcielenia i narodzenia Jezusa Chrystusa- Zbawiciela pozwala nam
na świętowanie BOŻEGO NARODZENIA  w naszych wspólnotach rodzinnych.
Niech radość. pojedanie, miłość przenika nasze spojrzenia przy stole z
białym obrusem i opłatkiem. Radujmy się w świąteczny czas i śpiewajmy kolędy...
Cyprian Kamim Norwid tak wspomniał:
             "Jest taki zwyczaj w mym kraju rodzinnym,
              Gdy pierwsza gwiazda błyśnie na wieczornym niebie,
               Ludzie współnego gniazda łamią chleb biblijny,
               Najtkliwsze uczucie przekazują w tym chlebie"
Slowacki zaś wigilijne wieczory genewskie, czy flrenckie spędza marząc:
"by mi kto mógł zaśpiewać kolędę taką, jaką słyszałem w Krzemieńcu...
tę jasną kolędę, która płakała- w rymy ubrana najlichsze"
                                                                                            Redakcja

A może przypomnimy tu historię znanej nam wszystkim kolędy-"CICHA NOC..."
Kolęda „Cicha noc” zabrzmiała po raz pierwszy dokładnie 200 lat temu w Austrii podczas pasterki roku 1818 w kościele Św. Mikołaja w miejscowości Oberndorf pod Salzburgiem. Jej pierwszymi wykonawcami byli sami autorzy: ksiądz Joseph Mohr oraz nauczyciel i organista Franz Xaver Gruber. Razem zmagali się z wszechobecną biedą i przeciwnościami tamtejszej rzeczywistości. 
Potrafili mimo to zachwycać się odgłosami Alp i wyjątkowo śpiewnym sposobem porozumiewania się tamtejszych pasterzy. Ich wspólną troską były zepsute organy w parafialnym kościele. Nowopowstałą kolędę „Cicha noc” zaśpiewali w duecie na dwa głosy przy akompaniamencie gitary.
Wezwany po świętach do naprawy organmistrz Karl Mauracher rozpowszechnił kolędę w Tyrolu, a dzięki śpiewającemu rodzeństwu z rodzin: Rainer (Fügen-Zillertal) oraz Strasser (Hippach-Zillertal) dotarła do dalszych części Europy, a nawet do Ameryki (występ Rainerów w Nowym Jorku odbył się w roku 1839).
Cicha noc” to jedna z najpiękniejszych kolęd na świecie, została przetłumaczona na 300 języków. 
          Informację o Cichej Nocy przekazała dla Czytaelników Domiceli
                                                   Bogumiła Kmieć
                                   Prezes Towarzystwa Polsko - Austriackiego



środa, 19 grudnia 2018

SŁOWA PISANE...

Wokół pośpiech przedświąteczny, bieganina, hałaśliwe reklamy, czy zdążę"dogonić" zakupy, potrącając przy tym po drodze ludzi...
Na szczęście w naszych rodzinach potrafimy się zatrzymać, znaleźć czas na podanie ręki
naszym bliskim choćby słowem pisanym. Tradycją  w rodzinach naszych jest pisanie
życzeń świątecznych z okazji Świąt BOŻEGO NARODZENIA.
Czy wiecie jaka to radość wyciągać ze skrzynki pocztowej plik listów, kolorowych kart
a może choćby jedną,  potem przy filiżance herbaty odczytywać przekazywane życzliwości, serdeczności świąteczne. Przestrzenie domostwa na wiele dni napełniają się wtedy
artystycznym klimatem wzornictwa kart, ciągłym wspomnieniem odczytywanych życzeń
przy stole, choince, a wszstko to w aurze jedności i miłości rodzinnej.
 Pozwólcie że złożymy podziękowania za słowa pisane np . rodzinom: Pabinów z Olszewy,
 Łaszczów z Ostrówka, Domańskich z Grabowa, Pabinów z Krośniewic, Grzegorza
 ze Szwecji, Kulczyckich z Gdańska, Gryglewskich z Wiednia, Szarków z Gdyni,Pabinów
z Ksawerowa, Zaorskich z Gdańska.
Odczytujemy też słowa pisane przekazywane drogą elektroniczną i dziękujemy
rodzinie Szarków z Gdyni ze zdjęciami,  Gruszczyńskich z Częstochowyze zdjęciem,
Koniecznych z Warszawy z fantastycznym zdjęciem rodzinnym i wierszem, Pikiewiczów
z Tych z dołączonnymi kartami świątecznymi
                                                                                           Redakcja.

niedziela, 16 grudnia 2018

KOCHANE ROZMOWY...

Rodziny naszej Domiceli rosiane są po całej Polsce. Częste bezpośrednie kontakty
między rodzinami bywają niemożliwe. Na szczęście w dobie  techniki możemy
porozumiewać się  szybko medialnie. Chcę wyrazić moje podziękowania za serdeczne,
długie, rodzinne rozmowy telefoniczne, które nas tak bardzo zbliżają do siebie,
odbudowują nasze związki rodzinne, są umocnieniem naszych korzeni, są po prostu
 wielką radością. I tę radość wyrażam właśnie w Niedzielę Radości tj trzecią niedzielę
 Adwentu, pięknego czasu oczekiwania na przyjście Pana.
Raduję się więc i dziękuję za jakże kochane rozmowy telefoniczne m.in. Alicji Rebecie,
Joli Zyska, Ignacji Wasiak, Ewie Kulczyckiej, Kasi Cedro, Madzi Postępskiej,Waci Hyb,
Basi Zając, Todzi Szumlas.
Porozumiewajmy się dając radość innym.
                                                                            Basia Popiołek
  

poniedziałek, 3 grudnia 2018

100 - lecie ADWENTU w NIEPODLEGŁEJ

Obchodziła 2 grudnia -w pierwszą niedzielę Adwentu 2018 roku   rodzina DOMICELI - Pabinów, Cendrowskich, Gryglewskich   w restauracji "Polonia"w Częstochowie. Przy wieńcu adwentowym, zaplonej świecy  i powiewająych chorągiewkach biało - czerwonych, przedstawicele Rodzin -Popiołków, Kulów, Muchów, Janosików, Zająców, Hubków, Korbeli  modlili się za ojczyznę,  śpiewali pieśni adwentowe, wiersze adwentowe. Pięcioletni Wojtuś Kula zaśpiewał bezbłędnie i odważnie wszystkie zwrotki hymnu narodowego a Małgosia Kula (10 letnia) zaśpiewała  

 "Jest taki kraj, jest takie miejsce..." Rodziny nasze błogosławił ks. prał. Jan Szkoc.Po tej uroczystości, solenizantka Barbara Popiołek zaprosiła   zebranych na obiad. W przerwach nie zabrakło też  śpiewów pieśni patriotycznych. Rozbrzmiewała: "Kadrówka", "Pierwsza Brygada", "Przybyli ułani", "Płynie Wisła płynie...". Nasze spotkanie adwentowo- patriotyczne, było dla nas wielką radością, umocniło nasze serca i  czteropokoleniową rodzinę Basi Popiołek.

poniżej Wojtuś i Małgosia śpiewają przy wieńcu adwentowym                                                          


                 

sobota, 24 listopada 2018

LISTY DO REDAKCJI

Wiem Grzegorzu, że czytasz  "Domicelę", stąd pozwół że na łamach naszej internetowej gazetki rodzinnej podziękuję Ci za -bardzo staranny, pisany wiecznym piórem na papierze czerpanym - list. Dobrze, że jesteś z nami  nie tylko w radościach rodzinnych ale i w smutkach, przesyłając wyrazy wspólczucia po śmierci wujka Jerzego Rebety z Lublina i wspomnienie Dnia Zadusznego z Gdańska. Potrafisz też cieszyć się ze spotkań rodzinnych  upamiętnionych w książce "Polskie stoły". To nasza cecha rodzinna- jednoczyć się z radością. Dziękujemy za przekazane pozdrowienia dla Rodziny i odwzajemniamy się także serdecznymi pozdrowieniami.
                                                                                                    Barbara Popiołek
Ps. List przesłał Grzegorz z rodziny Gryglewskich zamieszkały w Szwecji.
                                                                   


poniedziałek, 12 listopada 2018

KARTA ŻAŁOBNA

11 listopada 2018 r. zmarł w Lublinie prof. Jerzy Rebeta  (ur. w 1932r.),
 mąż Alicji Rebeta.  Śp. Jerzy był absolwentem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego
na kierunku filozofii i pracownikiem naukowym  ( do emerytury) tejże Uczelni, w której
zdobywał kolejne stopnie naukowe- doktoranckie i habilitacyjne. Wiele atykułów Jego
drukowano w "Zeszytach Naukowych" Uczelni.
 Składamy serdeczne wyrazy wsółczucia żonie- Alicji oraz Dzieciom z Rodzinami:
Katarzynie, Magdalenie i ks. Wojciechowi.
                                                                                   Redakcja
              UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWE
     Jestem pod wielkim wrażeniem niezwykle godnych i pełnych szacunku
uroczystości ostatniego pożegnania śp. Jerzego w dn 16 listopada.
Mszy św. żałobnej w Kościele Akademickim Katolickiego Uniwersytetu Lubeskiego
pw. Świętego Krzyża- w koncelebrze ok. 100 księży -
 przewodniczył Arcybiskup Metropolita Lubelski Stanisław Budzik, 
który również odprowadził ciało zmarłego i przewodniczył modlitwom na cmentarzu.
W uroczystościach żałobnych uczestniczyli predstawiciele Senatu KUL-u, Pracownicy,
Przyjciele, Władze i klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie,
oczywiście Rodzina, Przyjaciele i Znajomi. Wszystkim obecnym należą się serdeczne
podziękwania, ale ja kieruję specjalne podziękowania  przedstawicielom rodzin naszej
"Domiceli" którzy pokonali wiele kilometrów ( z Częstochowy, Warszawy, Gdańska)
aby pożegnać śp Jerzego Rebetę.
 A są to: Beata i Mirosław Kula, Magdalena i Jacek Popiołkowie, Bernard Pabin,
Barbara Zając, Juliusz Kidawa, Ewa i Tadeusz Kulczyccy.
                                                                                          Barbara Popiołek
                                                                                          siostra Alicji Rebeta

           

sobota, 10 listopada 2018

IOO LAT NIEPODLEGŁOŚCI POLSKI

             ŚWIĘTUJMY W NASZYCH RODZINACH
 100 ROCZNICĘ ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI POLSKI
     KOCHAJMY NASZ UKOCHANY  UMIŁOWANY  KRAJ

niedziela, 4 listopada 2018

Z KRONIKI RODZINNEJ GRUSZCZYŃSKICH

                       ODWIEDZINY  Z USA
3 listopada 2018 r. rodzina Strzałkowskich zamieszkała w Stanach Zjednoczonych
odwiedziła m.in. rodzinę Steni i Andrzeja Gruszczyńskich w Częstochowie.
Andrzej Strzałkowski to prawnuk Antoniego Gryglewskigo, najstarszego syna
Małgorzaty (córki Domiceli) i Józefa Gryglewskich.
Andrzej Strzałkowski z rodziną 
  Poniżej w odwiedzinach u rodziny  Gruszczyńskich                                                      Info. przekazał Andrzej Gruszczyński                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             
      


         

środa, 31 października 2018

Z Kroniki Rodzinnej CENDROWSKICH

28 października 2018r.  urodziła się we Wrocławiu pierworodna córka Agaty i Marka
            Beck - LILIANA BARBARA, wnuczka Anny i Juliana Kidawów,  prawnuczka
            Barbary i Ryszarda  Zająców zamieszkałych w Częstochowie. Liliana przyszła na
            ten świat w niedzielę , tak jak jej mama Agata.  Gratulujemy całej rodzinie !!!

                Kochani Agatko i Marku!
      Jestem bardzo wzruszona i zadowolona, że wybraliście drugie imię Barbara 
   dla Liliany.Cieszę się i jestem zaszczycona.Mam  śliczną prawnuczkę,która odziedziczyła
   po prababci Jej imię.
    Życzę kochanej Lilianie i Barbarze dużo szczęścia ,wrażliwości i niech los obdarza
   Ją łaskami.
     Wam kochani Rodzice wspaniałych chwil z dzieciątkiem przepełnionych miłością.
                                                    Babcia Basia i Dziadek Ryszard



     

niedziela, 28 października 2018

"SCHODZIMY Z KANAPY"

Zejdźmy z kanapy -jak prosi papież Franciszek- i wyruszmy w drogę,
wyciągnięcia pomocnej dłoni, relizacji naszych pasji, zainteresowań, zaangażowań...
Każdy -młody czy starszy-winien sam wyznaczyć sobie szlak działań-.
Powiem o swoim zaangażowaniu. Zainteresowałam się powołanym niedawno
Ruchem "Europa Christi". Zebrałam ok. 100 podpisów pod petycją składaną
do papieża Franciszka, aby św. Jan Paweł II został uznany Patronem Europy.
Uczestniczyłam ostatnio (X) w II Międzynarodowym Kongresie w Warszawie
a także w Częstochowie, oragnizowanym przez Ruch "Europa Christi" pod hasłem
Wizja Europy w ujęciu św. Jana Pawła II.
                                                                             Barbara Popiołek
Ps. Napisz do naszej wspólnoty rodzinnej gazetki o swoich dzialaniach

piątek, 12 października 2018

REFLEKSJE JESIENNE

Nie dajmy się
         ponieść wichrom w bazładzie
         strugom deszczu co obmywa łzami
         osadzenia w półcieniu
         targania beznadziei
Nie dajmy się
         okraść wrażliwości
         zagubić koloryt życia
         ugiąć pod ciężarem smutku
         złożyć skrzydła
Nie dajmy się
         poddać zwątpieniu
         szarości dnia co przybliża ciemność
         opleść samotności
         wypełnionej ciszą zatracenia
Nie dajmy się
         oderwać przyjaźni
         skarłowaciałej miłości
         zepchnąć w krainę
         wysuszonych uczuć
Ale oddajmy się
         złotej nadziei i pięknej miłości....
                                        JBP




poniedziałek, 24 września 2018

WITAMY ASRTONOMICZNĄ JESIEŃ

Wierszem  18 -letniej Kasi z Lublina, która mlodzieńcze  ongiś myśli skryła
        w tomiku "ORGANY  JESIENI"
            Tyle już  o tym napisano
            ale uduszę się jeśli nie powiem
            że piękno mówi ustami jesieni
            Zawarła się we mnie mocno
            przylgnęła wilgotnym oddechem
            prosi żeby kochać
            brąz który się wypala
            pyta żółtego czy będą razem leżeli obok siebie
            ja natomiisat nie wiem czy lepiej by było
            żebym utonęła w miłości
            czy wśród pożółkłych liści jesieni?
Witamy naszych czytelników "Domiceli" a tym  co czują już  "jesień życia"
 życzymy, aby odnajdywali piękno jesieni na drogowaskazch swoich dni.

                 Oto radość w jesieni życia- ODNALAZŁAM PERŁĘ PODHALAŃSKĄ!
Właśnie znalazłam czas  na wycieczkę do Dębna Podhalańskiego, aby zobaczyć
unikatowy XV - wieczny, drewniany koścółek "bez  gwoździa", który od 2003 r.
figuruje na Światowej Lście Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Około 1500 r. wnętrze kościoła ozdobiono polichromią zwierającą motywy geometrczne
i roślinne w układzie pasmowym. Malowidło ma 33 kolory i 77 wzorów .
Farby do dziś zachowały kolory a ich trwałośc wciąż jest nie wyjaśnioną do końca
tajemnicą. Zachowało się również drewniane tabernakulum z XIV w.,Krucyfiks
na desce tęczowej  z 1380 r.,  XV -wieczne figury świętych w ołtarzach.
 Możemy też zobaczyć  kopie najstarszych malowdeł sztalugowych w Polsce
św. Agnieszki i św. Katarzyny ( oryginały z 1280 r. są obecnie w Muzeum
Archidiecezjalnym w Krakowie). Międzi innymi unikatami są tu pięciogłosowe
cymbałki z XV w.- jedyny tego typu zabytek w Polsce i jeden z pięciu na świecie.
Wydają one tony pozornie wbrew prawom fizyki: sztabka cienka wydaje ton niski,
a najgrubsza -ton wysoki. Obecnie cymbałki wykorzystywane są podczas Mszy św.
Może to tyle o cudownościach tego kościółka prafialnego pw. Św. Michała Archanioła.
Cieszę się ża na drogowskazie moich dni odnalazłam tę Perłę Podhalańską.
                                                            Barbara Popiołek
                                                  fot. B. Popiołek


niedziela, 16 września 2018

NASZE PASJE

Dziś prezentujemy pasję śpiewaczą inż. metalurga Andrzeja Słabisza z Częstochowy-męża
Elżbiety,córki śp. Henryki Gruszczyńskiej-Langier. Tej pasji inż.Andrzej oddaje się od wielu
już lat ( jest obecnie na emeryturze ). Śpiewał najpierw w rzemieślniczym chórze "Pochodnia"
w Częstochowie (ok. siedem lat), potem następne siedem lat w chórze "Basilica Cantans".
Ostatnio wystąpił z chórem "Basilica Cantans" na Koncercie Pieśni Patriotycznych z okazji
setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległosci Polski, który odbył się w auli Tygodnika
Katolickiego "Niedziela" w Częstochowie w dn 15 września 2018r.
Andrzej w środku z posrebrzanym włosem
Gratulujemy !


piątek, 14 września 2018

LISTY DO REDAKCJI

Dziękujemy za listy pocztowe,  ciepłe, serdeczne, często kolorowe, pisane
 z wdzięcznością za estetyczną, ciekawą "Domicelę", która ukazała się drukiem.
Listy napisały następujące osoby: Ewa Kluczycka z Gryglewskich, Ignacja Wasiak z Pabinów,
Grzegorz z Gryglewskich ze Szwecji.
Podobne podziękowania  za "Domicelę" nadesłano drogą elektroniczną np.
Elżbieta Pikiewicz z Tych, Grzegorz Staliński ze Szwecji, rodzina Koniecznych z Warszawy.
Dziękujemy też za  serdeczme rozmowy osobiste, telefoniczne z podziękowaniami
za wydaną "Domicelę". Miło nam że ta rodzinna gazetka daje tyle radości
                                                                       Barbara Popiołek z Kolegium Redakcyjnym

                          UROCZO PRZYJAŹNIE  I RODZINNIE...
Bardzo miłe i serdeczne spotkanie rodzinne odbyło się 28 sierpnia 2018 r.
W obiedzie u Wiesi Sośniak uczestniczyła Grażynka Chmielowiec-siostra Krzysia
Sośniaka Poznania, Ewa Sośniak córka Wiesi i Krzysia oraz Basia Popiołek.
Ewa opowiadała o ciekawym pobycie u kuzyna w Szwecji-Grzegorza Stalińskiego,
panie opoowiadały o wydanej Domiceli, szczęśliwe że się ukazała drukiem.
Ptem pojechałyśmy wszystkie do Beatki i Mirka Kuli na podwieczorek. Była też Marta
Kula , córka Beaty i Mirka i opowiadała o swojej niedawnej wyprawie do Gruzji.
Przy cieście kawie i  naleweczce Mirka czas upływał  uroczo przyjaźnie i rodzinnie.
                                                                                    Basia Popiołek

poniedziałek, 27 sierpnia 2018

ŚWIATOWE SPOTKANIE RODZIN

W dn. 22-26 sierpnia 2018 r. odbyło się w Irlandii  IX Światowe Spotkanie Rodzin.
Proponujemy prześledzić na tym Kongresie Rodzin wystąpienie Papieża Franciszka,
Jego słowa umocnienia nt.  rodziny, udzielone wskazówki i drogę którą nam wskazuje.
            "Odnowa Kościoła przechodzi przez rodzinę".
Po raz pierwszy na Kongresie w Dublinie przygotowano stoisko polskie
prezentujące polski Kościół, rodzinę i Świętych.
Dodamy że Światowe Spotkania Rodzin zainicjował św, Jan Paweł II w 1994r.
                                                                                                                 red.

czwartek, 23 sierpnia 2018

FRAGMENTY WSPOMNIEŃ WAKACYJNYCH....

Napisał o nich Grzegorz z Grglewskich zamieszkały w Szwecji:
W lipcu wybraliśmy się w piękny rejs statkiem Finnmarken wzdłuż wybrzeża Norwegii – od bardzo dalekiej północy  do Bergen. I znów pogoda dopisywała umiarkowanymi temperaturami. Połowa drogi odbywała się powyżej koła polarnego, gdzie słońce latem nigdy nie zachodzi. Załączam zdjęcie zrobione o północy. (-)
                                    
No i wreszcie w sierpniu, kiedy pozostało mi kilka dni urlopu, wybrałem się na Maltę. Tam już był upał, bo 36°C. Valletta jest przepiękna, a najstarsze zabytki pochodzą sprzed 3500 lat. Cała Valletta leży na skalistej wyspie i jest obwarowana murem obronnym chroniącym przed najazdem ottomańskim. Na straży Malty i chrześcijaństwa w Europie stał Suwerenny Rycerski Zakon Szpitalników Świętego Jana, z Jerozolimy, z Rodos i z Malty, który do tej pory istnieje i ma swoją siedzibę w forcie Saint Angelo.
Fort Saint Angelo
                                                                                                     Serdecznie pozdrawiam,
                                                                                                     Grzegorz
 Grzegorz

wtorek, 21 sierpnia 2018

SPOTKANIA RODZINNE SĄ NAM POTRZEBNE

         One nas radują, umacniają, napełniają serca miłością.
Takie właśnie spotkanie przy torciku i kawie zorganizowała córka śp. Heni Gruszczyńskiej
Elżbieta Słabisz z mężem Andrzejem w dn. 20 sierpnia br. w Częstochowie.
Zdjęcie utrwaliło osoby będące na rodzinnych rozmowach:
od lewej: Ela Słabisz, Adam Słabisz (brat Andrzeja) Basia Popiołek,
Andrzej Słabisz, Bożena i Ewa Smok  z Gryglewskich. zdjęcie wykonała
żona Adama Słabisza -Elżbieta.

niedziela, 19 sierpnia 2018

"WZGÓRZE PRZEBACZENIA"

To pięciominutowy filmik jaki powstał w ramach warsztatów filmowo-telewizyjnych
organizowanych przez RM Group. Jego pomysłodawczynią jest Ludomira Szmidla
- żona Krzysztofa. Filmik ów mogliśmy obejrzeć 18 sierpnia w Muzeum Monet
i Medali Jana Pawła II w Częstochowie. Film zrealizowano na Przeprośnej Górce
k/ Częstochowy gdzie znajduje się Sanktuarium o. PIO. Miejsce znane z licznych
pielgrzymek zdążających na Jasną Górę, Miejsce oczyszczenia, nawrócenia,
przebaczenia.
Po projekcji filmu Ludomira Szmidla oraz Jej rodzina- mąż, Justyna
córka  oraz syn Pweł,
udzielali informacji dotyczących realizacji filmu.            GRATULUJEMY
Wywiad prowadził dyrektor Muzeum inż. Krzysztof Witkowski 

                                                                       

sobota, 21 lipca 2018

HURA - JEST DOMICELA W DRUKU !

Dzięki naszemu wydawcy dr Adamowi Cedro -  20 lipca br. ukazała się nasza
                         gazeta rodzinna "DOMICELA"   w  druku.
Ma 28 stron A4. Jest piękna kolorowa, zachwyca składem, tekstami i zdjęciami.
Nasza rodzina może być szczęśliwa, że ma swoją gazetę, bo to dziękiWam
nasza gazeta żyje i jest rozpromieniona.
Ps. Zainteresowanych gazetą proszę o kontakt telefoniczny lub mailowy
                                                                            Barbara Popiołek

piątek, 6 lipca 2018

ZASŁUŻONA DLA KULTURY

2 czerwca 2018 r- Teodozja Szumlas (żona Zbyszka) z Kłomnic otrzymała z rąk poseł
Lidii Burzyńskiej (PIS) Odznakę honorową "Zasłużony dla Kultury Polskiej"
Uroczystość odbyła się w kościele pw. św. Piotra i Pawła w Zawadach k/ Częstochowy.
Odznakę Teodozji przyznał - 4 stycznia 2018 r. Minister Kultury i Dziedzictwa
Narodowego Rzeczyposolitej Polskiej.

WAKACYJNE  POZDROWIENIA
Pozdrowienia ze słonecznej riwiery tureckiej Akyalar z nad Morza Egejskiego,
 smaganego powiewami wiatru, gdzie grzywy fal przynoszą ochłodę a piękno natury
hipnotyzuje tych, którzy ją dostrzegają. Pozdrowienia przesyłają
                         Jola Wieloch z ferajną tzn. mężem Darkiem i synem Zbyszkiem
                             ( Jola jest córką Todzi Szumlas, dopisek red.)

POZDROWIENIA otrzymaliśmy z CIECHOCINKA:
Dużo serdeczności z uroczego ale tropikalnego kurotu od
                                          Lalki i Ewy Smok
                    Przypis red. Lalka to Bożęna z d. Gryglewska


poniedziałek, 25 czerwca 2018

NASZE URLOPY !

                        Pozdrowienia z Malty
Polecamy spędzić urlop na pięknej Malcie- najbardziej słonecznym miejscu w Europie.
Stolica Malty La Vallette  jest Europejską Stolicą  Kultury 2018. Zobacz też sąsiednie
wyspy Gozo i Comino.
MALTA
od prawej:  Zosia , Stenia Gruszczyńska, Monika Gałuszka -kuzynka
 

          Pozdrowienia przesyłają
                                                                 Stenia i Zosia Gruszczyńskie

poniedziałek, 18 czerwca 2018

POZDROWIENIA

            Z PODRÓŻY  PO  WŁOSZECH
     Zwiedziliśmy już Wenecję, Padwę, Sienę, Florencję, Pizę.
Wszędzie pięknie, ale chyba najbardziej urokliwa jest Sienna. Oglądaliśmy też mniejsze
miasteczka średniowieczne w Toskanii, tak malownicze, że buzie same nam  się
 śmiały z zachwytu. Poza nami Asyż, San Gimigiano.  Od dwóch dni odpoczywamy
 nad morzem.w Ankonie. Jest pięknie w miarę spokojnie, bo jeszcze nie ma zbyt dużo turystów.
  Pozdrowienia przekazują  Magda i Jacek Popiołkowie z rodziną Izą i Jarkiem Jaszczami.
Oto małe uroki podróży:
Asyż









Poniżej Wenecja   

San Gimigiano

                                                                   
                      







sobota, 9 czerwca 2018

POZDROWIENIA

Pozdrowienia z Nałęczowa dla całej kochanej Rodziny "Domiceli"przesłały
redaktorki  gazety rodzinnej Alicja Rebeta i Barbara Popiołek.
 Nałęczów -położony jest w strefie Kazimierskiego Parku Narodowego.
Otoczony jest siecią wąwozów, bujną roślinnością, słynie ze swojego mikroklimatu
i wody o właściwościach leczniczych. Zaliczny jest do najstarszych polskich uzdrowisk.
Nazwa miiejscowości związana jest z herbem Nałęcz rodniny Małachowskich.
W 1972 r. umieszcony został  w rejestrze zabytków jako
                      zespół architektoniczno- krajobrazowy
Sercem Nałęczowa jest ponad 20 hektarowy Park Zdrojowy a w jego centrum
malowniczystaw staw a na nim jak przystało na królewskie ptaki -białopióre,
majestatycznie pływające łabędzie. Ow Park  z Pałacem założył właśnie
Stanisław Małachowski.
Nałęczów to miejscowość pełna literackiej atmosfery i śladów znanych Polaków.
Bywali tu m.in. Bolesław Prus, Stefan Żeromski. Henryk Sienkiewicz, Ewa
Szelburg- Zarembina,  Kard, Karol Wojtyła..

fot: Magdalena Postępska                                          
Pozdrawiamy...                                                                                                                      

niedziela, 3 czerwca 2018

ACH CO TO BYŁ ZA ŚLUB....!

A gdzie ?
          W Archikatedrze w Częstochowie - Bazylice pw. Świętej Rodziny
Kiedy ?
               2 czerwca 2018 roku
A czyj ślub ?
          KATARZYNY  ANNY KORBELA I DAWIDA  FILIPA JAROSZA
Z jakiego rodu Domiceli ?
           Katarzyna należy do rodu Gryglewskich z Częstochowy
           Rodzice Katarzyny to Anna i Artur Korbela 
           Dziadkowie Katarzyny: Anna z Gryglewskich i Stefan Korbela
           Pradziadkowie Katarzyny: Marianna i Henryk Gryglewscy
           Prapradziadkowie: Helena i Konstanty Gryglewscy.
Oto któtka sesja zdjęciowa ślubna:( fot Barbara Popiołek)
Tata Katarzyny układa ostatnie fałdy welonu i sukni slubnej...w progach Archikatedry
Kasia gotowa do zaślubin ...
Tata podchodzi do córki by podprowadzić ją i przekazać  narzeczonemu...
Tu narzeczony w oczekiwaniu na Kasię...
z babcią Kasi Anną Korbela
Już szczęśliwi Kasia i Dawid wracają od ołtarza,  przed którym zawarli 
podczas Mszy św. Sakramentalny Związek Małżeński
Potem były życzenia i wesele w restauracji w Zawadach k/ Częstochowy




niedziela, 27 maja 2018

RODZINNA RADOŚĆ Z KOMUNII ŚWIĘTEJ

23 maja 2018 rodzina  Gruszczyński przeżywała ogromną radość
 z okazji  przyjęcia w Eucharystii samego Jezusa naszego Zbawiciela
              tj.przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej
    przez  Katarzynę Mazur córkę Anny i Sławomira.
Uroczystość odbyła się w kościele pw. św, Józefa w Częstochowie.
                                             inf. Andrzej Gruszczyński (syn Romana)

poniedziałek, 21 maja 2018

ROŚNIE NOWE POKOLENIE GRUSZCZYŃSKICH

Andrzej Gruszczyński (nasz redaktor) przesłał zdjęcia, na których prezentuje
wraz z żoną Stenią wnuki Elżbiety i Andrzeja Słabiszów ( Ela w tle):
Franciszka Suleckiego ur. 22 IX 2017r.- syna Magdaleny i Wojciecha,
oraz Polę Słabisz ur. 12 III 2017 r. - córkę Natalii i Sławomira.

                                          fot: Andrzej Słabisz


piątek, 11 maja 2018

LISTY DO REDAKCJI

Pisze Grzegorz z Gryglewskich ze Szwecji.
Z ogromną przyjemnością odwiedzam od czasu do czasu strony Domiceli.
To fantastyczna inicjatywa pozwalająca nawet z daleka śledzić wydrzeania w rodzinie
i cieszyć się z osiągnięć bliskich ludzi. Tym razem notatki wzbudziły we mnie
kilka refleksji z którymi śpieszę się podzielić...m.in. na temat wiary.
...No i tu muszę wspomnieć o moim zainteresowaniu podróżami... Każda podróż
to kolejny krok na wyższy poziom szczytu, z którego rozlega się szerszy horyzont.
To pomaga zrozumieć otaczający świat i wnosi kontekst w nasze w nim życie....
Cieszy mnie fakt, jak bliskie są układy rodzinne w Waszym gronie... że utrzymujecie
ze sobą kontakt, że spędzacie razem święta i ścisły kontakt między pokoleniami
Wnukowie będą za to bardzo wdzięczni, bo to najważniesze, co może dać rodzina.
                       Serdecznie  pozdrawiam całą rodzinę
                                        Grzegorz
Ps. Dziękuję Grzegorzu za piękny, długi i ciekawy list  pisany ręcznie kaligrafią 
(to niezwykłe jak na obecne czasy elektroniczne).
Czytałam go z wielką przyjemnością i radością. Wytworzył on niesamowite zbliżenie 
rodzinne, otworzył większe pokłady  zrozumienia.
                  Z serca dziękuję i pozdrawiam
                                           Barbara Popiołek

środa, 2 maja 2018

WITAJ MAJOWA JUTRZENKO...

               Niezwykły to miesiąc Maryjny  i  patriotyczny !
                                Witaj majowa jutrzenko
                                 świeć naszej polskiej krainie
                                 uczcimy ciebie piosenką
                                 która w całej Polsce słynie
                                       Witaj Maj  Trzeci  Maj
                                        u Polaków  błogi raj ! ( bis)...
Tą właśnie patriotyczną piosenką  cziliśmy w szkole "Nazaretańskiej"(przed wielu laty)
rocznice uchwalenia Konstytucji 3 Maja w 1791 przez Sejm Wielki w Polsce.
Konstytucja - mimo iż była najkrócej obowiązującą konstytucją polską a jej
współautor krół Stanisław Poniatowski 22 lipca 1792 r. przystąpił do konfederacji
targowickiej - stała się istotnym elementem europejskiej tradycji konstytucyjnej.
Pamiętajmy też że dzień 2 maja jest Dniem Flagi Narodowej. Wywieszamy flagę
jako wyraz naszej dumy narodowej z przynależenia do narodu polskiego.
          Niezwykły to miesiąc Maryjny w pięknej tradycji polskiej.W kościołach,
kaplicach, kapliczkach przydrożnych, śpiewamy codziennie Litanię loretańską
czcząc Maryję - Matkę Boga - zdobną wieloma przymiotami.
             A 3 maja czcimy Matkę Bożą jako Krółową Polski
                                                                                                 Barbara Popiołek

wtorek, 24 kwietnia 2018

KRONIKA RODZINNA

28 lutego 2018 r. Barbara Zając z Cendrowskich i jej mąż Ryszard są autorami
                KRONIKI RODZINNEJ obejmującej lata 1971- 1980. Podróżowali
                dużo po świecie, stąd książka wydana pięknie i kolorowo.
                Czyta się niemal jednym tchem i zwiedza się przy okazji świat.
Marzec -Ludomira Szmidla żona Krzysztofa jest autorką strony internetowej
              blog ognikidobra.org. Gratulujemy dziennikarskiego zapału,
              Świetnie prowadzona strona. Cenna tematyka "otwartego serca".
Marzec - dostaliśmy zaproszenie:
                  na urocztstość zaślubin Katarzyny Korbeli z Dawidem Jaroszem
                    w czerwcu w Archikatedrze Częstochowskiej
                                                    Kasia i Dawid
23 kwietnia 2018 - dr socjologii Stanisław Lenik zaproszony do Nieoficjalnej
                     Akademii Miłośników Kultury Polskiej im. Zapomnianych Polaków
                     - której współzałożycielką jest Barbara Popiołek ( red. "Domiceli") -
                     wygłosił wykład- "Tożsamość narodowa Polaków jako warunek
                     podmiotowości zbiorowej"
         
dr Stanisław  Lenik

6 maja 2018  - Małgosia Kula córka Magdaleny i Marka ( wnuczka Anny i Andrzeja 
                               Mucha oraz Mirosława i Beaty Popiołek-Kula) przyjęła Sakrament 
                       Pierwszej Komunii Świętej w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli w Częstochowie                                       

26 kwietnia 2018 r. urodził się w Częstochowie Natan Głuszek jako drugie dziecko
Dominiki i Mateusza. Tak więc Małgorzata Fantoni (a d, Gruszczyńska) została po raz drugi prababcią  a jej córka Monika została babcią.
         16 czerwca 2018   Martyna  Domańska ( córka Teresy z Łaszczów i Andrzeja 
 zamieszkałych  w Grabowie) i Krzysztof Darolewski  zawarli akramentalny związek małżeński
w Łęczycy 


wrzesień 2018 Martyna Musiorska (wnuczka Lidii i Stanisława Pabina ) podjęła studia na  Unierystecie Łódzkim Wydz. Lekarski                                                  


             

wtorek, 17 kwietnia 2018

OBOK ŚMIERCI JEZUSA NIE MOŻNA PRZEJŚĆ OBOJĘTNIE

Pod takim tytułem ukazał się w Kurierze Lubelskim (30 marca 2018)wywiad
   z ks. Wojciechem Rebetą  synem Jerzego i Alicji z d. Pabin. 
Poniżej tylko fragmenty wywiadu, który przeprowadził Piotr Nowak:
Jaki jest sens Wielkiego Postu.
ks. Wszystko można kupić, ale nie można kupić zbawienia. Zbawienie można tylko
otrzymać, a otrzyma je ten, ktoprosi o taki dar. Potrzeba refleksji nad sensem życia
i włóaśnie do tego niezbędny jest czterdziestodniowy czas, ażeby wyhamować i zastanowić 
się nad sobą. To najważniejszy czas dla chrześcijanina. Pozwala na nowo zrewidować
 swoją postawę, swoje życie...
Wielki Post kończy się w Wielki Czwartek. Wieczorem, podczas Mszy Wieczerzy 
Pańskiej rozpoczyna się Triduum Paschalne. Ale w Wielki Piątek znów wierni poszczą.
I to pod względem ilościowym, jaki i 
jakościowym. Dlaczego?
ks. Na pamiątkę śmierci Juzusa, która jest tak istotnym wydarzeniem, że nie wolno
obok niej przejść obojętrnie. Jako chrześcijanie, chcemy ten dzień przeżyć mocno.
Najlepszym wyrazem tego pragnienian jest liturgia. Tego dnia nie jest sprawowana 
Eucharystia.
Który dzień Świąt jset ważniejszy? Dzień śmierci na krzyżu, czy Wielkanoc, 
czyli dzień zmartwychwstania?
ks. Nie ma tu odpowiedzi polegącej na wskazaniu jednego bądź drugiego wydarzenia
 jako ważniejszego.Obydwa są równie istotne. Zmartwychwstanie jest możliwe,
bo wcześniej nastąpiła śmierć. Co więcej, wielkość zmartwychwstania jest ukazana
właśnie przez potęgę śmierci. Jezus jest zwycięzcą śmierci, piekła j Szatana...


sobota, 14 kwietnia 2018

PODZIĘKOWANIA

Minęła już oktawa Świąt Wielkanocnych, stąd pora na podziękowanie
za życzenia świąteczne. Dziękujemy sobie wzajemnie w naszych rodzinach
oraz na łamach naszej gazetki.
Bardzo serdeczne podziękowanie za życzenia przeslane na kolorowych kartach 
świątecznych rodzinom z Gdańska, Gdyni, Grabowa, ,Kłomnic
Ksawerowa Krośniewic,  Mysłowic, Olszewy, Szczawnicy.
Dzięki za życzenia złożone drogą telefoniczną, SMS-ową i elektroniczną od 
Anny Pabin z Zakopanego, Darka Pabina z Krakowa, Marty i Jacka Konieczny
z Warszawy (rewelacyjne ze zdjęciem), Ani Piotrowskiej  Łodzi, od Steni i Andrzeja
Gruszczyńskich z Cz-wy.
A na koniec "rodzynek" - dzięki za listowne życzenia od Grzegorza ze Szwecji.
 
                          Podziękowanie

           DR   ANDRZEJOWI  PABINOWI
        ordynatorowi Oddziału Wewnętrznego
   Szpitala Miejskiego im. dr Wł. Biegańskiego
                      w Częstochowie
                serdeczne podziękowanie
   za zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego
       i troskliwej opieki medycznej
                                             składają
                                Członkowie  Rodziny Domiceli
                 



czwartek, 29 marca 2018

ŻYCZENIA WIELKANOCNE

Odkryjmy w sobie po raz kolejny radość
     WIELKANOCNEGO  PORANKA
Niech radość ta spłynie na nasze Rodziny
         a miłość mająca źródlo w
 ZMARTWYCHWSTAŁYM CHRYSTUSIE
        napełni nasze serca pokojem
      i dobrem w naszych Rodzinach
 
                       WESOŁEGO  ALLELUJA

















Małgosia i Wojtuś wracają od "ŚWIĘCONKI"

poniedziałek, 19 marca 2018

Wielkanocny Księżyc

Pełnia Księżyca zdarza się w ciągu roku około 12 razy, ale tylko jeden raz Książyc
zapowiada bardzo ważne wydarzenie. Na podstawie miesiąca księżycowego ustala się
termin Świąt Wielkanocnych.i dlatego co roku wypadają one inaczej.
Od jednego nowiu do drugiego upływa bowiem 29 dni 12 godzin i 44 minuty.
 Decyzją Soboru nicejskiego- pierwszego soboru powszechnego, ustalono,
że Wielkanoc przypada zawsze w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca.
 Sobór nicejski tj. zgromadzenie biskupów chrześcijańskich zwołane było w 325 roku
przez cesarza Konstantyna I Wielkiego do Nicei w Bitynii w celu zażegnania sporu
o bóstwo Jezusa Chrystusa i uregulowania bieżących spraw Kościoła.
Właśnie Zgromadzenie na Soborze wprowadziło m.in. jednolitą datę dla całego Cesarstwa
Rzymskiego obchodów uroczystości upamiętniającej Zmartwychswtanie Chrystusa
-w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca.
Na tej podstawie cesarz Konstantyn ustanowił doroczne święto państwowe
                                    WIELKANOC.
                                                                                   red.

Najmłodsza Pabinówna!
14 lutego 2918 r. urodziła się w Częstochowie Olga Tatiana - córka
Zuzanny i Michała Pabinów, wnuczka Barbary i Bogusława Pabina (s. Zygmunta).

środa, 28 lutego 2018

POZDROWIENIA Z TAJLANDII

Weź ze sobą tylko to, co najbardziej nieodzowne. Tajlandia jest tania i warto wybrać się na zakupy. Wszędzie oferowane są odzienia z bawełny i jedwabiu i targowanie się o cenę jest mile widziane. Można też oddać rzeczy do prania i prasowania za minimalne stawki.
Wybierz się do mniej eksploatowanego miejsca gdzie pozostały jeszcze ślady starej Tajlandii. Pataya czy Patong to balanga od rana do wieczora i tysiące ludzi w ruchu. Tym razem byliśmy w Karon Beach.
Za niewielką dopłatą można dostać pokój z bezpośrednim dostępem do basenu. Nie trzeba ze sobą nic brać, wystarczy otworzyć drzwi i wskoczyć do wody prosto z łóżka.
Poza plażą i kąpielami jest wiele do objrzenia: buddyjskie świątynie, plantacje, nurkowanie, niesamowita natura. Ale zaplanujcie sobie masaże, manicure, pedicure – tak jak zajmą się wami Tajlandki tak nikt nie potrafi.
Tajlandia jest bardzo czysta i przyjazna. Tajlandki kochają dzieci i chętnie się nimi zajmą. Jedzenie jest doskonałe, wszystko jest świeże i smaczne.
Pamiętam, że pierwszy raz, kiedy dotarliśmy do celu stanałem, rozejrzałem się dookoła i stweirdziełem: Jestem w Raju!
Pozdrowienia,

Grzegorz
Ps. dopisek redakcji: Grzegorz Staliński syn Zbigniewa Gryglewskiego mieszka w Szwecji

czwartek, 22 lutego 2018

MISTRZYNI LODOWA

Po raz pierwszy przedstawiamy w naszej gazecie wspaniałą  utalentowaną dziewczynę
                                   MEGAN  COLON  ( ur. w Chicago w 2002  r.)
córkę Magdaleny i Louiza  zamieszkałych w Stanach Zjednoczonych. Magdalena jest córką
Anny i Andrzeja Piotrowskich, wnuczką Teresy Pomorskiej z Grabowa  i prawnuczką
Marianny Łaszcz z d. PABIN.Proszę popatrzeć na zdjęcie Megan - które mówi wszystko
a babcia Anna Piotrowska z Łodzi pisze:

moja wnuczka Megan jest moją wielką radością, łyżwy to jej pasja od małego, jak miała cztery latka oglądała bajkę jak bohaterka jeżdzi na łyżwach i od tamtej pory marudziła Madzi ze ona chce się uczyć jeżdzić , ale dopiero jak miała 5, 5 roku zaczęła uczęszczać na lodowisko i tak powoli, małymi kroczkami zaczęła trenować z trenerami grupy synchronicznej w klubie Chicago Jazz , biorąc udział w zawodach ,trenuje i występuje dalej ,przechodząc do wyższych poziomów, od 2-ch sezonów trenuje indywidualnie taniec na lodzie,można oglądnąć jej występy na You Tube (wyszukać megusik30) są grupowe i solowe, zachęcam do obejrzenia, ja kiedy tylko mogę oglądam, szczególnie jak bardzo tęsknię. Uczestniczyłam w jej zawodach w Los Angeles w 2016 r. gdzie przy tej okazji zwiedziłyśmy Californię od San Diego do San Francisco a w ubiegłym roku zawody miała w Tampie na Florydzie i też było Orlando-parki rozrywki i zwiedzanie od strony zatoki Meksykańskiej aż do Key Westu, wrażenia przeogromne. To co zobaczyłam zostanie w mej pamięci do końca moich dni a emocje związane z zawodami Megan przeogromne, załączam kilka zdjęć.
Pozdrawiam serdecznie.

Megan  jako mistrzyni